Parę dni temu w “Dzienniku Gazecie Prawnej” pojawił się artykuł pt. “Ustawa o danych osobowych pełna luk”, gdzie przeczytać można o tym, czego brakuje polskiej ustawie o ochronie danych osobowych. Wśród osób, które wypowiadają się w tym artykule, pojawił się również głos ze strony iSecure, w postaci wypowiedzi Marii Lothamer. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z tym tekstem.
Ustawa pełna luk
Podobne wpisy:
Dzisiaj będzie krótko o przetwarzaniu danych w celach marketingowych. Stare porzekadło mówi, że „reklama dźwignią handlu” i trudno się z tym nie zgodzić, jednak należy pamiętać, że reklama musi być zgodna z prawem. Zwłaszcza chodzi mi tu o aspekt związany z możliwością wykorzystania czyichś danych osobowych w celach marketingowych.
22 marca 2013 roku wejdzie w życie nowelizacja Ustawy Prawo Telekomunikacyjne, która dostosowuje polskie prawo do przepisów unijnych, ponadto wprowadza korzystne zmiany dla użytkowników telefonii komórkowej i Internetu. Wszystkie zmiany zasługują na uważną lekturę, jednak skupię się na ważnej zmianie z punktu widzenia internautów, wydawców i właścicieli serwisów internetowych, a mianowicie na art. 173 Ustawy Prawo Telekomunikacyjne, który dotyczy plików cookies.
W połowie września Sejm RP niemal jednogłośnie przyjął projekt nowelizacji ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. Zanim zmiany wejdą w życie, projekt musi przejść jeszcze przez głosowanie w Senacie, a na koniec swój podpis musi złożyć Prezydent RP. Nowelizacja, o której tu mowa czekała, by ujrzeć światło dzienne od ponad 3 lat. W swym pierwotnym brzmieniu zakładała m.in. możliwość nakładania kar finansowych przez GIODO.