Parę dni temu w “Dzienniku Gazecie Prawnej” pojawił się artykuł pt. “Ustawa o danych osobowych pełna luk”, gdzie przeczytać można o tym, czego brakuje polskiej ustawie o ochronie danych osobowych. Wśród osób, które wypowiadają się w tym artykule, pojawił się również głos ze strony iSecure, w postaci wypowiedzi Marii Lothamer. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z tym tekstem.
Ustawa pełna luk
Podobne wpisy:
Przyjęło się, że odpowiedzialność karną w związku z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (dalej UODO) przypisuje się wyłącznie zarządowi (w przypadku spółek) albo właścicielowi firmy (w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej). Tego typu stanowisko często głoszą sami pracownicy na szkoleniach, które mam okazję od czasu do czasu prowadzić i niestety zawsze w takiej sytuacji muszę wyprowadzić słuchaczy z błędu.
Ustawa o pomocy państwa w wychowaniu dzieci budzi dużo emocji oraz kontrowersji. Jedni twierdzą, że jest to niezbędny krok w stronę uatrakcyjnienia obywatelom idei zakładania rodziny, inni, że Polska nie jest na proponowane rozwiązania gotowa organizacyjnie, ekonomicznie ani prawnie. Abstrahując od głównych idei przyświecających ustawodawcy w pracach legislacyjnych, przyjrzyjmy się zmianom, które rzeczona ustawa wprowadza bezpośrednio do ustawy o ochronie danych osobowych.
Instytucja Administratora Bezpieczeństwa Informacji (dalej: ABI) ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia przestrzegania w jednostce organizacyjnej przepisów o ochronie danych osobowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami jego powołanie jest fakultatywne, lecz wysoce wskazane, ponieważ rozwiązanie to niesie ze sobą dla Administratora Danych (dalej: ADO) wiele korzyści. Przejawiają się one między innymi w zwolnieniu z obowiązku rejestracji zbiorów […]