Co tu dużo pisać – od środy strona iSecure nie była widoczna w Internecie, ponieważ serwer na którym była postawiona, miał awarię. Do tego nakładał się na to wszystko nasz wyjazd na Spodek 2.0 (bardzo fajna impreza!) i w zasadzie dopiero w czwartek mogliśmy coś zacząć działać, by reaktywować stronę. Na tę chwilę wszystko powinno już dobrze działać, a pierwsza awaria w historii iSecure stała się… historią.
Awaria serwera


Podobne wpisy:


W konsekwencji otrzymywania licznych zapytań, kierowanych do firmy iSecure w wyniku mailingu prowadzonego przez Stowarzyszenie „Bądźmy Legalni” (z którym, jak wyjaśniamy tutaj, nie wiążą nas żadne relacje), pragniemy przybliżyć kilka istotnych kwestii związanych ze spamem.


Tak naprawdę ciężko jest sprawdzić czy z danej firmy wyciekły dane osobowe. Najczęściej informacje o wycieku ogłasza albo sama firma albo dowiadujemy się o tym z mediów. Jeżeli firma przykłada wagę do kwestii związanych z prywatnością to dobrą praktyką byłoby niewątpliwie poinformowanie osób, których dane wyciekły o takim fakcie, a także wskazaniu co taka osoba powinna zrobić np. zmienić hasło dostępowe, zastrzec kartę kredytową etc.


Co prawda pogoda nie nastraja nikogo do świątecznego nastroju, ale cóż zrobić. Przed nami Święta Wielkanocne i mimo kiepskiej aury naprawdę chcielibyśmy życzyć wszystkim naszym klientom, potencjalnym klientom i sympatykom iSecure spokoju ducha i odrobinki odpoczynku przez te parę najbliższych dni. W dzisiejszych czasach, gdzie tempo życia jest wyjątkowo szybkie, warto w te dni znaleźć chwilę dla siebie i dla swojej rodziny.
Zespół iSecure