Tak naprawdę ciężko jest sprawdzić czy z danej firmy wyciekły dane osobowe. Najczęściej informacje o wycieku ogłasza albo sama firma albo dowiadujemy się o tym z mediów. Jeżeli firma przykłada wagę do kwestii związanych z prywatnością to dobrą praktyką byłoby niewątpliwie poinformowanie osób, których dane wyciekły o takim fakcie, a także wskazaniu co taka osoba powinna zrobić np. zmienić hasło dostępowe, zastrzec kartę kredytową etc.
Gdy nastąpił wyciek danych
Podobne wpisy:
W poprzednim artykule z naszego cyklu „Jak przetwarzać dane” omówiliśmy prawdopodobnie najpopularniejszą podstawę prawną, tj. zgodę, o której mowa w art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Jak pamiętacie, cały art. 23 ust. 1 dotyczy możliwych podstaw do przetwarzania danych osobowych „zwykłych”. Dzisiaj chcemy się z Wami podzielić wyjaśnieniem kolejnej przesłanki.
Parę dni temu swoją premierę miał drugi numer wydawanego przez nas kwartalnika Prevent Magazine. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji się z nim zapoznać, warto nadrobić zaległości, gdyż skupiliśmy się na bardzo ciekawej tematyce w naszym przekonaniu. Piszemy o marketingu, ale przez pryzmat bezpieczeństwa. O ile niemal każdy marketer wie jak zorganizować kampanię e-mailingową czy sms’ową, o tyle nie każdy dysponuje wiedzą jak to zrobić, by odbyło się to w sposób w pełni zgodny z obowiązującymi przepisami i dobrymi praktykami.
Dzisiaj będzie krótko o przetwarzaniu danych w celach marketingowych. Stare porzekadło mówi, że „reklama dźwignią handlu” i trudno się z tym nie zgodzić, jednak należy pamiętać, że reklama musi być zgodna z prawem. Zwłaszcza chodzi mi tu o aspekt związany z możliwością wykorzystania czyichś danych osobowych w celach marketingowych.